Coraz popularniejszy staje się w
Polsce tak zwany marketing szeptany i chyba niewiele osób nie zdaje sobie
sprawy z jego istnienia i możliwości. Czym jest marketing wirusowy, partyzancki
i inne rodzaje marketingu szeptanego wiadomo już od dawna. Wiadomo też, że
sporna pozostaje etyczna strona marketingu szeptanego. Spora część konsumentów uważa
marketing szeptany za zwykły spam. Coraz częściej oskarża się agencje reklamowe
o nieetyczne działania marketingowe, związane akurat z kampaniami tego typu marketingu. Oprócz tego, marketing szeptany, a właściwie w tym
przypadku to raczej zwykły spam, jest narzędziem czarnego PR, kiedy to firmy
zamawiają jako kampanie antyreklamową imitację nieetycznych działań reklamowych
konkurencji. Dlatego właśnie jedna z wiodących firm w branży „Streetcom”
zainicjowała pewne zmiany w tym zakresie. „Pomysł na stworzenie Kodeksu Etyki
Marketingu Szeptanego” - pisze przedstawiciel firmy „Streetcom” – „powstał w
wyniku obserwacji rozwoju marketingu szeptanego na rynku polskim. Marketing
szeptany jest w Polsce coraz bardziej popularny. Brakuje jednak standardów i
norm działania. Pojawia się w związku z tym sporo działań nieetycznych i
naruszających prawa konsumentów. Takie działania są szkodliwe dla całej branży.
Chcemy edukować, rynek i promować dobre zasady. Do potrzebny jest Kodeks”.
Wszystkich chętnych zapraszam do zapoznania się z Kodeksem Etyki Marketingu
Szeptanego pod linkiem:
Alena
Khomich
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz