czwartek, 6 czerwca 2013

Zamiast napisać CV, narysuj kaczkę - szukanie pracy w internetowym świecie

Na blogu pisaliśmy już o DeviantArcie, czyli portalu gdzie artystyczne dusze mogą publikować własne prace oraz komentować dzieła innych. Wspominaliśmy też o społeczności, jaka utworzyła się na tym portalu. W tym tekście zaś chcielibyśmy przybliżyć portal o nieco zbliżonej działalności, a mianowicie „Behance”.

O ile na Deviancie tworzenie portfolio i szukanie pracodawcy było jedną z możliwości, tak Behance służy właściwie tylko w tym celu. Użytkownicy portalu zakładają na nim profil i publikują najlepsze z prac, oprócz tego uzupełniając go o informacje przydatne potencjalnym pracodawcom. Taki profil przypomina nieco zwykłe CV z portfolio, tylko że wyglądające lepiej niż na papierze. Wiele osób woli skorzystać z gotowych rozwiązań graficznych, bo stworzenie portfolio w taki sposób, aby było przejrzyste i spójne wcale nie jest proste.




W tym miejscu przyda się może małe wyjaśnienie. Artyści szukając pracy, nie skupiają się na napisaniu listu motywacyjnego, czy idealnie stworzonym CV - to dla nich drugorzędna rzecz. Tym, co liczy się dla pracodawcy jest teczka, lub też tak zwane portfolio danego artysty. Jak łatwo się można domyślić, teczka to zbiór prac, które najlepiej prezentują umiejętności oraz to w czym specjalizuje się jej właściciel. Taki sposób zatrudniania w branży artystycznej jest jednym z najbardziej uczciwych i skutecznych, w porównaniu do innych branż. Pracodawca musi mieć rzeczywisty ogląd umiejętności zatrudnianej osoby, bo co mu po nic nieznaczących frazesach w liście motywacyjnym.

Dawniej artyści przychodzili na rozmowy kwalifikacyjne z gotowymi, tradycyjnymi teczkami, dziś oczywiście dalej się to zdarza, ale znacznie częściej portfolio istnieje jedynie w wersji elektronicznej, w sieci. To wygodniejsze, a czasami jedyne rozwiązanie jeśli wziąć pod uwagę np. animację 3D. Szukający zatrudnienia nie muszą biegać już od firmy do firmy i drukować kolejnych kopii swoich prac, co przecież kosztuję, a pracodawcy nie są zawaleni mnóstwem papierów. Łatwiej też odnaleźć zdolne osoby. Wystarczy przejrzeć portal, gdzie wszyscy zebrani są w jednym miejscu.




Behance oprócz możliwości tworzenia portfolio umożliwia też publikowanie nowych prac, które pojawiają się jako galeria na stronie głównej. Jest też oczywiście wyszukiwarka prac ze względu na różne kategorie, więc jeśli pracodawca potrzebuje kogoś, kto znakomicie maluje dinozaury, wpisuje po prostu nazwę zwierząt do wyszukiwarki i gotowe. Dla szukających pracy stworzono natomiast listę ofert pracy oferowanych przez pracodawców oraz listę firm gdzie można szukać ewentualnego zatrudnienia. Jak widać Behance oferuje wszystko, czego potrzeba do wejścia na rynek pracy, a także promocji własnej osoby (poszczególne dzieła można polubić, skomentować, a przy każdym wyświetlają się jego statystki).



Z racji na oferowane możliwości Behance zrzesza najlepszych artystów, którzy chcą znaleźć pracę. Nie ma tu więc miejsca na bardziej rozwinięte funkcje społecznościowe, ale w pewnym sensie użytkownicy portalu rzeczywiście tworzą elitarną społeczność. Behance to też świetny przykład na to, jak nowe media dostosowują się i pomagają w wielu dziedzinach sztuki, czy spraw blisko z nią związanych. Nawet jeśli nie szukacie zatrudnienia, czy pracownika z branży artystycznej, to odwiedzić Behance warto, chocby ze względu na zachwycające dzieła będących na portalu osób.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz