Ciąg dalszy rozważań na temat skutecznej promocji sztuki w social media anno Domini 2013.
W drugiej części teoretycznych rozważań zastanowię się: jakie narzędzia w należałoby włączyć lub ulepszyć
w działaniach reklamowych i promocyjnych sztuki? Które przestrzenie wirtualnej
sieci powinny zostać eksplorowane? Zapoznajmy się zatem z trendami na 2013 rok.
Oscylują one wokół dwóch głównych obszarów: mediów społecznościowych i urządzeń
mobilnych.
Pierwszy z nich kojarzy nam się
wszystkim niezaprzeczalnie z Facebookiem. Nie trudno się domyślić, iż ta
gigantyczna platforma zrzeszająca obecnie 1,06 mld użytkowników, z których
codzienną aktywność wykazuje ok. 616 mln, ma potężną siłę oddziaływania. W nadwiślanym kraju statystyki
wskazują na nieco ponad 10 mln kont. Niewyobrażalna rzesza potencjalnych
odbiorców sztuki. Jak zmieni się dla nich Facebook?
Zróżnicowane typy reklam
Monetyzacja treści,
czyli zarabianie przez klikanie. Zainteresowanie mierzone liczbą kliknięć i
odsłon umożliwia nie tylko powiększenie dochodów, lecz także zwiększenie
popularności danej marki. Atrakcyjna wizualnie, pomysłowa (też: interaktywna)
reklama danego produktu kultury przyciągnie wzrok i zainteresowanie
użytkowników.
Na znaczeniu będzie również zyskiwać reklama
natywna, czyli „wiadomości” od różnych firm, swoistego wydarzenia
sponsorowanego na tablicach. Przypominają one opublikowane posty naszych
znajomych. Oczyma użytkownika: wprowadzenie tego typu rozwiązań świadczy o
pewnej nachalności marketingowej i ingerencję w coraz bardziej kurczącą się
sferę prywatną internauty. Reklamodawca natomiast może skorzystać z tej
alternatywy, rezygnując jednocześnie ze znienawidzonych przez odbiorców automatycznych
banerów czy reklamy tradycyjnej. Jednak efektywność reklamy natywnej zależy
głównie od prawidłowej analizy danych o użytkownikach social media i ich
zachowania w Internecie. Filtracja zebranych treści i opracowanie odpowiedniego
algorytmu dla bazy informacji umożliwia personalizację wysyłanych wiadomości. Tworzy
pewną wartość dodaną. Zamiast bezmyślnego umieszczania firmowych sloganów w
każdej możliwej przestrzeni można próbować dotrzeć do konkretnego targetu
klienteli. Użytkownicy czują się dzięki temu niewyobcowani, z poczuciem
obecności w sieci na zasadzie specjalnego, nobilitowanego gościa.
![]() |
| Grafika przedstawia rodzaje platform na rynku reklamy natywnej. Istnieje podział na zamknięte (można je nazwać wewnętrznymi) - reklamujące produkty klienta tylko w ramach własnej platformy i otwarte (zewnętrzne) - publikujące reklamy na wielu platformach i stronach internetowych (kompleksowa obsługa marketingowa). Większość platform social media reprezentuje zamkniętą formę promocji. Najnowsze dane |
Być
może niepokojącą ciekawostką
są kolejne kroki polityki prywatności koncernu Zuckerberga. Targetowanie reklam
na portalu nie opiera się już tylko o naszą aktywność w sieci, lecz wkracza już
w otaczająca nas zmaterializowaną rzeczywistość. Na podstawie codziennych
działań offline użytkownika Facebook jest już w stanie zebrać i opracować plik
informacji o preferencjach klienta m.in. na podstawie dokonywanych stacjonarnie
zakupów czy udziale w poszczególnych programach lojalnościowych. Wraz z
nabyciem czasem tańszych produktów i usług udostępniamy zatem całą pulę
informacji o naszych poczynaniach nie tylko konkretnym firmom, lecz także ich
sprzymierzeńcom biznesowym.
Rozwinięcie tematu trendów marketingowych nastąpi w kolejnych częściach.
Joanna Kwiatkowska

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz